Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.
Wola łużańska, powiat Gorlice. Wybuchł tu 12 września b.r. groźny pożar, który zniszczył doszczętnie całe zabudowanie Kazimierza Rzący. Zapaliła się najprzód kupa słomy, złożona tuż przy stodole wymłóconego w tym dniu zboża, a spowodowali to pracujący przy młocarni przez nieuważne palenie papierosów. Następnie przeniósł się na stodołę i dom mieszkalny, wyrządzając razem szkodę na 10.000 koron, wcale nieubezpieczoną. Ratunek był niemożliwy z powodu braku wody, którą musiano dowozić furami. Należy tu zwrócić uwagę, że taka wieś Łużna, licząca około 500 numerów domów, nie posiada wcale straży ogniowej, ani żadnej sikawki. Wielu jeszcze jest nieasekurowanych, chociaż mogą się tak wygodnie asekurować w „Wiśle”, której agencję ma zaraz w sąsiedniej Woli Łużańskiej A. Leśniak.
Marcin Taracz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz