Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.
Jarzyny wojenne.
Zarząd królewskiego ogrodu botanicznego w Berlinie podaje w „Pharm. Ztg.” Wiadomość o szeregu roślin dzikich, które ewentualnie możnaby spożywać jako jarzyny. – i tak młode latorośle chmielu i pokrzywy zastępują wybornie szpiniak; dadzą się także przyrządzać jak szparagi. Potrawę wcale podobną do szpinaku można otrzymać również z mokrzycy, szczawiu oraz z liści mączyńca i łobody, o ile nie wydają cokolwiek przykrej woni mleczka śledziowego. Jako jarzyny do zup nadają się znakomicie bobrek, żeniszek i żywokost.
Obok kapusty zwykłej istnieje kapusta polna o zbliżonym smaku i równie spożywna. Sałaty można przyrządzać z rzeżuchy, dmuchawca, brodawnika mlecznego, przetacznicy omylnika skalnego i kaszyńca. Prócz znanych jarzeń okopowych powinno się także wprowadzić do jadłospisu przyjemne w smaku potrawy z uszycy, wiesiołka, żołędzi, jeleniego oka i kwiatów doniczkowych. Niesłusznie też poszedł w Niemczech w zapomnienie pasternak. Z wysuszonych liści jeżynowych da się przyrządzić aromatyczną herbatę. Trzeba dodać, że niektóre z wymienionych roślin znane są gastronomii francuskiej i szwajcarskiej, większość zaś stanowi podstawę kuchni jarskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz