Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.
BOBOWA
Miasteczko
Bobowa, leżące niegdyś na szlaku karawan handlowych, prowadzącym z Polski przez
Węgry na Wschód do Turcji i dalej, zamożne i znane, po pożarze w latach
osiemdziesiątych ubiegłego wieku straciło swój dawny, rodzimy charakterystyczny
wygląd miasteczka polskiego. Budowa kolei, biegnącej z Tarnowa przez Sącz do
Orłowa, w stronę Węgier, ułatwiła mieszkańcom kontakt ze światem, ale
równocześnie spowodowała powolne zamieranie tak kwitnącego tutaj dawniej ruchu
handlowego.
Przywileje
targowe i jarmarczne, nadawane: „Oppidum Bobowa” przez szereg królów polskich,
jak Jana III Sobieskiego i Władysława IV i innych, znajdujące się w archiwach
słynnego dawniej Cechu Rzemieślniczego Bobowskiego, w aktach parafialnych lub
dworskich, stanowiąobecnie jeden z nielicznych śladów dawnej świetności tego
osiedla. Obecnie słynie Bobowa z wyrabianych klockowo–koronek, które znalazły
uznanie nie tylko w kraju, lecz i za granicą, a nawet i w Ameryce (Grand Price
Złoty medal na powszechnej wystawie światowej w St. Luis w Stanach
Zjednoczonych). nad podniesieniem tego przemysły chałupniczego – pracowała
przez szereg lat istniejąca już za czasów austriackich Krajowa Szkoła
Koronkarska, finansowana przez ówczesny
Wydział Krajowy. Obecnie szereg kursów, prowadzonych przez fachowe siły
nauczycielskie doskonali coraz bardziej te wyroby. Ostatnio poza koronkami
bawełnianymi cieszą się dużym powodzeniem koronki, wyrabiane z krajowych nici
kolorowych lnianych.
Ślicznie
położona, mając za tło góry: Chełm i Jaworze, w okół lasy szpilkowe, a blisko
rzekę Białą, stację i przystanek kolejowy, dogodne połączenia kolejowe we
wszystkich kierunkach, pocztę, telegraf, aptekę, 3 lekarzy, Spółdzielnię
Mleczarską – posiada Bobowa jako osiedle wraz z przylegającymi gromadami: Brzaną,
Jankową, Siedliskami, Stróżną, Wilczyskami i Stróżami wszystkie warunki
potrzebne do ściągania letników, potrzebujących świeżego, górskiego powietrza.
Z zabytków,
zachowanych dotychczas zasługują na wzmiankę: murowany, prymitywny kościółek
św. Zofii – dawniej zbór arjański – pochodzący z XV wieku, z cudownym obrazem
Św. Zofii, malowanym na drzewie ze szczątkami kamiennych kropielnic, z
odrzwiami kutymi z kamienia, zabytkowymi ornatami i naczyniami liturgicznymi a
dalej kościół parafialny pod wezwaniem „Wszystkich Świętych”, pochodzący z
wieku XVI go, kryjący wiele godnych widzenia pamiątek: jak naczynia
liturgiczne, dawne ornaty, obraz Chrystusa na Krzyżu, malowany przez Jacka
Malczewskiego i tp.
Dwór bobowski,
pochodzący z wieku XVI zasługuje na wzmiankę z tego względu, że w dworze tym
przebywał w roku 1917 przez szereg tygodni Pierwszy Marszałek Polski Józef
Piłsudski, kiedy po odmówieniu przysięgi przez I Brygadę Legionów w spokoju i
ciszy, bo tylko w towarzystwie swego adiutanta porucznika Wieniawy – w ciężkich
przełomowych dla sprawy niepodległościowej chwilach kuł w zamyśleniu plany i
zamiary do przyszłych swoich wielkich poczynań.
W oddalonej od
Bobowy o niecałe 4 klm. gromadzie Wilczyska – w przysiółku Jeżów można zwiedzić
murowany dworek obronny – położony na prawym brzegu rzeki Białej. Zniszczony w
czasie wojny częściowo dwór w Jeżowie, obecnie własność Dra Kazimierza Ramułta
– posiada na pierwszym piętrze dwie sale – alkowy dobrze zachowane, ze ścianami
odobionymi malowidłami z XVII w., rzeźbionymi ozdobami odrzwi i dawnymi
kominkami.
W rogu
południowo wschodnim zameczka zachowała się baszta eliptyczna rozszerzona na
wysokości piętra ślepymi wykuszami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz