Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.
Aprowizacya
miasta.
Miasto nasze
cierpi dotkliwie na brak mąki chlebowej, której – mimo kart – nie można w
żadnym sklepie otrzymać. Przez długi czas brak było również cukru, tak dalece,
że pijano gorzką kawę i herbatę – ale obecnie nadszedł transport, który jako
tako zaspokoić może potrzebę ludności. Zaznaczyć jednak należy, że chcąc
otrzymać takowy – trzeba czekać, nieraz cały dzień, nim otrzyma się żądany
cukier. Ma być założony jeden sklep cukrowy, który na każde zawezwanie za kartą
cukrową przedłożoną – wyda żądaną ilość cukru. Będzie to prawdziwą ulgą dla
mieszkańców, którzy nie będą zmuszeni chodzić od sklepu do sklepu – i prosić
choć o 1 klg. Cukru.
Tytoń
otrzymujemy raz na tydzień – w każdą środę – w bardzo małej ilości, skutkiem
czego główna trafika jest przez tłumy oblęgana od rana do wieczora – przez dwa
dni regularnie. Każdy otrzymuje po jednej paczce tytoniu i 10 cygar – a są
dnie, gdzie otrzymuje się same tylko cygara i papierosy – z braku
nieprzysłanego tytoniu. Mimo podwyższonych cen – palących nie ubywa – owszem
przybywa – bo palą nawet tacy, którzy przed wojną nigdy nie używali tytoniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz