Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.
Trup na strychu w Jaśle.
W niedzielę dnia 12 b.m. [marzec] zauważył lokator,
mieszkający w domu niejakiej Droździewiczowej, wdowy po tutejszym piekarzu,
przeciekający przez sufit do swego mieszkania płyn, wydający smrodliwą woń.
Zawiadomiona policya odkryła na strychu trupa mężczyzny w bieliźnie,
będącego stanie zupełnego rozkładu.
Według krążących wersyj ma to być
Droździewiczowej, który niedawno opuścił więzienie za kradzież, a zamordowany
przez własnego brata, który w ubiegłą sobotę jeszcze zbiegł w niewiadomym
kierunku, oraz przez 17-letniego Adolfa Styczyńskiego. Syna konduktora kolej.
Tego ostatniego aresztowano. Droździewiczowa prawdopodobnie wiedziała o zbrodni
ponieważ od dłuższego czasu nie wpuszczała na strych lokatorów. Mimo to sąd po przesłuchaniu
jej, wypuścił ją na wolność. Według innej wersyi ma to być trup jakiegoś
emigranta z Ameryki. Śledztwo w toku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz