OSTATNIE SZTUKI! Gorlickie w Wielkiej Wojnie 1914-1915. Wspomnienia, relacje, legendy.

niedziela, 7 maja 2017

Powódź w Jaśle i okolicy- rok 1913.

Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.









Jasło 11 sierpnia.


I nas katastrofa powodzi nie ominęła. Po raz trzeci miasto a zwłaszcza wsie okoliczne strasznie ucierpiały. W mieście przy pierwszym wylewie część niżej położona, tak zwana „Targowica” została zalana tak, że musiano dzieci i kobiety na łódkach wywozić. Woda bowiem do domów wtargnęła a nawet w jednym z domów zdarzyła się przykra scena. Znajdowała się tam kobieta izraelitka, która dwa dni przed wylewem porodziła. W czasie wylewu musieli biedną na krześle wynieść do wyższej dzielnicy. W dalej położonych wioskach jak Gądki, Przerwa, Topoliny, przez które płynie rzeka Ropa, woda po raz trzeci poniszczyła wieśniakom plony całorocznej pracy. W Topolinach wystąpiła trzy razy i zniszczyła gościniec i grunta sąsiednie i szuter z gościńca zabrała, niosąc go w przydrożne pola. Dalej Przysieki także zniszczone prawie doszczętnie, bo co woda nie uniosła, to w stodołach woda podeszła zebrane  zboża, tak, że prawie nic z tego nie będzie. Pastwiska zalane, bydło się nie pasie już trzy tygodnie i niema widoków lepszych, ludność będzie zmuszoną sprzedawać za bezcen. Widocznem było, jak rzeka unosiła tysiące snopów zżętego zboża. Szkody w ogóle kolosalne, tak, że trudno wprost opisać rozpacz, panującą wśród ludności, dotkniętej straszną klęską powodzi. Rząd powinien przyjść z najrychlejszą pomocą dla dotkniętych powodzią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Zostań Patronem Z Pogranicza