Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.
O turystyczne zagospodarowanie Łemkowszczyzny.
Gorlice, w maju.
Część środkowa łuku Karpat, t.zn. Beskid Niski zamieszkały
jest przez górali ruskich Łemków, dlatego często dla tego obszaru używa się
nazwy Łemkowszczyzna. Beskid Niski, jak już sama nazwa wskazuje jest łańcuchem
górskim stosunkowo niskim, szczyty bowiem nie przekraczają 1000m. Jest to
najniższa część w całych Karpatach. Z tem związana jest gospodarka człowieka,
który znalazł stosunkowo dogodne warunki dla siebie, wyciął więc lasy, a cały prawie
obszar zamienił na role i pastwiska. Beskid Niski tworzą krótkie pasma biegnące
z północnego-zachodu na południowy-wchód , oraz szereg izolowanych wzgórz. Na
ogół grzbiety i stoki są połogie. Odznacza się jednak stosunkowo znacznemi
wysokościami względnemi 200-400m n. poziom dolin, skutkiem tego krajobraz jest
typowo średniogórski.
Należy pamiętać, że pod względem walorów turystycznych
Beskid Niski ustępuje tak Beskidom Zachodnim, jak i Bieszczadom. Dlatego od
przełęczy Tylickiej będącej jego zachodnią granicą aż do przełęczy łupkowskiej
– jego wschodniej granicy, główny szlak karpacki, będący podstawą całej
gospodarki turystycznej w Karpatach, winien biec po możliwie najkrótszej
drodze, aby zachęcić turystów do przejścia tego odcinka. Obecnie, gdy ten szlak
zbacza na północ, raidy czy większe wycieczki opuszczają ten odcinek, kończąc
lub zaczynając wędrówkę przed Łemkowszczyzną, która nie może stanowić odrębnego
centrum turystycznego, dlatego ożywienie ruchu turystycznego można tu wywołać
jedynie przez ruch tranzytowy. Dlatego też korekta głównego szlaku karpackiego
na ty odcinku jest dla Łemkowszczyzny niesłychanie sprawą ważną i aktualną.
Szlak ten winien biec: z Jaworzyny do Krynicy, następnie
przez Huzary (806m), koło Tylicza, na Dilec (794m) granicą na Lackową Górę
(999m), stąd na Ostry Wierch (933m), zejście do Wysowy-Zdroju, podejście na
Jaworzynkę (872), Jaworzynę (882), do Koniecznej, przez Beskidek do Radocyny,
stąd przez Dubry Wierch (664) do wsi Grab, dalej przez Ciachanię na Skałkę
(734), Studeny Werch (706) do Barwinka. Stąd na przełęcz Dukielską (502),
granicą do wsi Czeremcha, dalej na szczyt Kamień (863), granicą na Pasikę
(849), stąd do Komańczy – letniska. Z Komańczy przez Prełuki na Wysoki Dział
(799), Wołosań (1070), zejście do Cisny, następnie przez Wisiel (1153),
Dziurkowiec (1190), Rawkę (1303) na Halicz (1335), najwyższy szczyt Bieszczadów
Zachodnich. Tak doprowadzony szlak najlepiej wiąże Beskidy Zachodnie z
Bieszczadami, pozwalają równocześnie na poznanie ciekawszych partyj Beskidu
Niskiego.
Wzdłuż tego szlaku winny być rozrzucone schroniska i stacje
turystyczne. Jest schronisko na Jaworzynie, są dwie stacje turystyczne w
Krynicy, stacja nart. Turyst. T. K.N. w Izbach, w Wysokiej, należałoby stację
założyć w Koniecznej, istnieje już w Grabiu, Barwinku, Czeremsze, Komańczy,
Ciśnie.- Należałoby przystąpić do budowy schroniska górskiego pomiędzy Rawką a
Haliczem. Jak z tego widać planową gospodarkę poprowadziło już Towarzystwo
Krzewienia Narciarstwa w ubiegłych latach, zakładając łańcuch stacyj, jednak
wiele one pozostawiają do życzenia pod względem wyposażenia technicznego. Są to
przeważnie gospody lub zajazdy nie nastawione jeszcze na potrzeby ruchu
turystycznego.
Cerkiew w Szczawinku na Łemkowszczyźnie. |
Jednakże na terenie Łemkowszczyzny istnieją części
turystycznie b. ciekawe i interesujące, te należało by związać specjalnym
szlakiem turystycznym, t. zw. Łemkowskim, któryby złączył te najciekawsze
zakątki. Biegłby on mniejwięcej równolegle do szlaku głównego w następujący
sposób: ze Stróż przez Masłową Górę (747) do Szymbarku, przez Bartnicę (632) na
Magórę Małastowską (814). Stąd przez Dziamerę (757), Kornuty (542) na Magórę
Wątkowską (847) najpiękniejszą górę
Łemkowszczyzny, przez Świerzową (803), Kotanin (707), Kamień (712), Danię
(696), Hyrową (694) do Puszczy św. Jana. Dalej na Cergową (718), Osiecznik
(733), Zadowczykową (761), Zruban (778), Bukowicę (757), Tokarnię (777), Kamień
(698) do Komańczy. Ewentualnem jego przedłużeniem byłby szlak, biegnący granicą
od Pasiki (849) przez Łupków, Solinkę do Cisny.
Zagospodarowanie szlaku łemkowskiego winno wyglądać podobnie
jak szlaku głównego. Dotąd nie zostały założone żadne stacje wzdłuż tego
szlaku. Należałoby założyć stacje: w Stróżach, Szymbarku, w Hałkowie pod
Kamieniem, w Puszczy św, Jana, w Dukli, Iwoniczu, Rymanowie, Tokarni. Byłby to
szlak, któryby pozwalał na najlepsze zapoznanie się z osobliwościami i
krajobrazem Łemkowszczyzny.
Prócz tego potrzebne są szlaki łącznikowe, łączące stacje
kolejowe linji podkarpackiej z poprzednio wymienionemi szlakami, oraz
ważniejszemi szczytami czy też miejscowościami. Pierwszy z nich jest wyznaczony
w terenie, biegnie z Grybowa przez Chełm
(779), Wawrzkę, Hmolę (707), Jaworzynkę (777) nad Stawiszą do Wysowej. Drugi
łączyłby Gorlice z Magórą Małastowską i Wysową. Z Gorlic biegłby przez Sękową,
Siary, na Magórę Małastowską, dalej koło Przygłupia na Hańczową Górę (821) i do
Wysowej. Szlak ten również jest częściowo wyznaczkowany w terenie.
Trzeci szlak łączyłby Gorlice ze zdrojowiskiem Wapiennem, a
następnie z Magórą Wątkowską jest w terenie wyznakowany barwą zieloną.- Czwarty
z Kamienia schodziłby do Krempnej (letniska), a następnie przez Cyrlę (699)
dochodziłby w Grabiu do głównego szlaku Karpackiego.
Piąty prowadziłby z Iwonicza na Cergową Górę, następnie do
puszczy św. Jana, stąd przez Mszankę, Banne, na przełęcz Dukielską. Ostatni
wreszcie łączyłby Rymanów- Zdrój z Zadowczykową, a temsamem ze szlakiem
łemkowskim.
Ponadto z Folusza winien biec krótki szlak na Magórę
Wątkowską.
Zagospodarowanie szlaków łącznikowych polegałoby jedynie na
zorganizowaniu stacyj turystycznych w Grybowie, Wapiennem, Krempnie i Foluszu.
Ponadto należy przeprowadzić rewizję już istniejących
szlaków turystycznych, których znakowanie na ogół pozostawia bardzo wiele do
życzenia (znaki umieszczono za nisko).
Projektowana sieć szlaków łącznie ze stacjami i schroniskami
turystycznemi da całkowite zagospodarowanie turystyczne na Łemkowszczyźnie,
realizacja nie wymaga większych wkładów pieniężnych, udostępni zaś szerszym
rzeszom poznanie tego ciekawego odcinka Karpat.
Dr. Stanisław Leszczycki.
Ciekawie wygląda ten artykuł dzisiaj, na tle historii.. ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
Pozdrawiamy