Zachowano pisownie oryginalną. Źródło u autorów.
Gimnazyum w Gorlicach.
Założenie nowej szkoły średniej w naszym kraju, czy to
gimnazyum, czy szkoły realnej, witać należy radośnie i z zadowoleniem. Galicya
bowiem, choć należy do krajów o najliczniejszej ludności w monarchii i choć
liczba młodzieży, rwącej się do wyższych studyów stale wzrasta, była zawsze pod
względem kreowania szkół średnich przez rząd centralny po macoszemu traktowana
i o każde gimnazyum trzeba było długo i zawzięcie z Wiedniem walczyć.
Z pomiędzy miejscowości, gdzie brak i potrzeba szkoły
średniej szczególnie dotkliwie dawały się odczuć, wybrano w poprzednim roku
Gorlice i założono w nich gimnazyum, do którego zaraz w pierwszym roku wpisało
się 78 uczniów, tak iż okazała się potrzeba utworzenia dwóch oddziałów I klasy.
W tym roku była tam tylko pierwsza klasa, dalsze powstawać będą kolejno z
każdym rokiem, aż do pełnej liczby ośmiu.
Nowe gimnazyum pomieszczono na razie w gmachu Sokoła, gz roku 190mina
zaś ma obowiązek wznieść do r. 1909 osobny budynek, gdzieżby szkoła mogła się
pomieścić. Tam też dopiero założyć będzie można bibliotekę i zbory
przyrodnicze, tak dla nauki potrzebne, a nad których zawiązkiem już obecnie
dyrekcya gimnazyum gorliwie pracuje.
Charakterystyczną jest rzeczą, że wśród uczniów nowego gimnazyum
ogromną przewagę mają synowie włościan z okolicy. Jest ich wedle statystyki
zakładu przeszło 90 %. Objaw to nie tylko charakterystyczny ale i bardzo
sympatyczny.
Grono nauczycielskie nowej tej szkoły składa się z czteru
sił. Kierownikiem jest dyrektor dr. W. Szczepański, katechetą miejscowy wikary
ks. Fr. Wolski, a nauczycielami pp. St. Kannenberg i W. Bazanowski.
Przed paru dniami zakończono pierwszy rok pracy, a wyniki
jej okazały się zupełnie dodatnimi, tak iż tylko nieznaczny procent uczniów nie
uzyskał promocyi do klasy drugiej.
Grupę uczniów gimnazyum w Gorlicach wraz z gronem
nauczycielskiem zamieszczamy w dzisiejszym numerze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz