Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.
Miasto w obwodzie jasielskim, nad Ropą, mające magistrat i 1600 mieszkańców. Miasto niegdyś grodowe, a podług Świeckiego dawniej piękne i obronne. Leży na górze, której sam szczyt zajmuje wieża z zegarem przy ratuszu. Domy w gotyckim smaku budowane. Miasto murem dawniej opasane było, którego ślady zostały jeszcze. Południową stroną pod samym zamkiem płynie rzeka Ropa. Klasztor z kościołem bernardynów stoi na drugiej górze za miastem, skąd całe tegoż położenie najlepiej widzieć się daje. Kościół parafialny stawiany w smaku gotyckim w pierwszej połowie 16. wieku jest fundacji Mikoł. Ligęzy, kasztelana wiślickiego, starosty bieckiego, którego ciało w tymże kościele pochowane, jak świadczy nagrobek alabastrowy z wyobrażeniem jego w pancerzu, również z alabastru, w postaci leżącej wykutem, jak zwykle nagrobki rycerzów z wieku Onego. Nagrobek ten dla osobliwości pisowni i szczególności stylu przytaczam (*Mam go od W. Chwaliboga, który mi wiele notatek swoich, poczynionych w podróżach po Galicyi, udzielić raczył):
Ysz kazdisz się thu na szwiath człowiek rodzi
Z rąk Pańskich w the thu niskoscz pielgrzymowacz chodzi
Podobien w thym szinowi, kthori oicza szwego
Opuszczi z rozkazania ku dobremu iego.
A szadszy za zywotha na thym swoim grobie
Wszystkie dary czo mi dał wyliczałem sobie.
Naprzód mię urodziwszy w domu starozythnim
Opathrował i szczęscziem thak mogę rzecz zbythnim
A na dworze króliów
szwiethnych naprzód szpacholęthy
Bylem chowam pothymem
do dworzan przyięty
A w rychlim czasie chorązthwo nadworne mi dano
Z chorązthwa żydaczewskie zarazem przesłano,
Czechowskie Państhwo, w kielka liath Stharosthwo Bieczkie
A przythym Zawichoskie Państhwo tho nie wsziokie
Fortuny, za liath młodich wieku dziszieyszego
Kiedim usziadł na stholczu Państhwa Wiszliczkiego
Przisla mi szmiercz przeth oczy i thak szię iey zdało
Abi pod thim halabasztrem schowano me cziało.
Um. Roku 1578. maiąc lat 48.
Znajdują się w tym kościele inne jeszcze nagrobki, między
innemi czytać można napis na cześć Bartłomieja Kromera dziada Marcina. Marcin
Kromer kanonik krakowski, a potem biskup warmiński, dziejopisarz i statystyk
polski, tu urodził się i w szkołach tutejszych pierwsze brał wychowanie. Z
nizkiego pochodzący stanu zasługami tylko stopień senatora otrzymał, co
dowodzi, że w Polszcze nie miano wyłącznie względu na samo tylko urodzenie, jak
niektórzy mylnie utrzymywali, lecz i zasługi popłacały.
W kaplicy najpierwszej, po lewej ręce, znajduje się tegoż
Marcina dotyczący się napis na blasze wyryty, wtedy kanonika krakowskiego.
Jeden z obrazów prochem pokrytych, a znajdujących się na słupie pośrodku
kościoła, pokazują za obraz naszego historyka.
Tu także urodził się Bogumił Krzystek, jezuita, rektor w
kolegium prakiem, mąż uczony, zmarły w Krośnie r. 1622.
Przy kościele tym jest biblioteka autorów starych łacińskich
i greckich. Biecz ma także instytut ubogich.
Zamek tutejszy zupełnie spustoszony i tylko wewnętrzny
rozkład komnat, tudzież schody starożytne, czem był dawniej, zaświadczają. Z
okien zamku piękny przedstawia się widok na okolicę górzystą, środkiem której
daleko widzialna Ropa upływa.
Podług Naruszewicza mieszkało w tych stronach pokolenie
sarmackie Bresów, od których część jedna Karpat wzięła nazwisko Beskidów, czyli
Bieściadów. Od narodu tego mogła i nazwa Biecza pochodzić. Dotąd w niektórych
dyalektach sławiańskich djabła biesem nazywają; czy nazwisko to nie
pochodzi także od wyżej wspomnianych Biesów?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz