Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.
Na tytuł największego flegmatyka w armii austryackiej
zasłużył telefonista 2 pułku strzelców cesarskich. Pewnego dnia siedział w
pokoju telefonicznym w Nisku i właśnie trzymał słuchawkę telefoniczną przy
uchu, rozmawiał bowiem z komendą brygady. Nagle na ulicach powstała
strzelanina, hałas i zamieszanie. Przez ulice wkraczali Moskale. Widział to
telefonista przez okno i doniósł komendzie, iż Nisko zajęli właśnie Moskale.
Już drzwi wyrwano i dwóch Rosyan dobija się do pokoju. Drugi
telefonista chwycił za karabin i dwaj Moskale poddają się a na rozkaz stanęli w rogu pokoju. Drugi
telefonista zamyka pokój.
I znów przed oknem jakieś tłoczenie i silny ogień karabinowy.
Rosyanie uciekają z powrotem. Austryacy zdobyli z powrotem miasteczko.
Telefonista donosi komendantowi brygady, iż o tej a o tej
godzinie tyle a tyle minut Nisko wpadło z powrotem w ręce wojsk
austro-węgierskich.
Teraz ktoś puka do drzwi; drugi telefonista otwiera, wchodzi
jakiś oficer; gdy zobaczył telefonistę ze słuchawką pry uchu – zbladł. Człowieku,
czemużeś się nie ratował?
„Ale panie nadporuczniku, ja przez cały ten czas musiałem
telefonować”…
2 pułk strzelców cesarskich (pełna nazwa:2 Tyrolski Pułk Strzelców Cesarskich) - Wszystkie jego bataliony walczyły na froncie wschodnim i wchodziły w skład 3 Armii XVI Korpus. Pułk walczył na ziemiach polskich m.in. przy forsowaniu Sanu pod Leżajskiem (14-18.10.1914),walkach pod Rozwadowem (24.10-2.11.1914)
Za: Wikipedia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz