Pochowanych: 103 żołnierzy armii rosyjskiej
Fot. Krzysztof Kusiak, 2014 r.
W trakcie operacji pod Gorlicami-Tarnowem doszło do wielu zaciętych potyczek. Jedna z nich rozegrała się w Cieklinie w dniach 4-5 maja. w tej miejscowości wycofujący się Rosjanie wywiesili białe flagi sygnalizując gotowość poddania się. Gdy zbliżali się do nich żołnierze niemieccy Rosjanie niespodziewanie otworzyli ogień z zamaskowanego karabinu maszynowego. Niemcy ponieśli duże straty, lecz ostatecznie bitwę tę wygrali. Pamiętni podstępu rosyjskiego nie mieli zamiaru brać już jeńców, a pochowanych na tym cmentarzu 102 żołnierzy rosyjskich padło po potyczce na bagnety w pobliskim potoku Pauszka.
103-cim żołnierzem spoczywającym w tej mogile jest niejaki szeregowy armii rosyjskiej Iwan Czechowicz. Był on żołnierzem. który po dostaniu się do niewoli wraz z innymi jeńcami pracował przy budowie tutejszych cmentarzy. Po wykonaniu prac zachorował na suchoty i pozwolono mu pozostać we wsi. Opiekował się tutejszymi mogiłami rosyjskich żołnierzy, aż do roku 1917 r. Mieszkańcy wsi jeszcze długo pamiętali jego charakterystyczną postać- niezwykle wysoki, przeraźliwie chudy, z długą siwą brodą wzbudzał strach, gdyż nocą widywano go na żołnierskich grobach. Zachodził również do domów żebrząc o wyżywienie lub schronienie. Po jego śmierci w 1917 r. miejscowa ludność postanowiła pochować go razem z towarzyszami broni na cmentarzu nr 13.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz