Wobec bardzo ciężkich warunków
bytowych w obozie, więźniowie byli gotowi podjąć duże ryzyko byle tylko się
stamtąd wydostać. Ucieczka była bardzo ryzykownym przedsięwzięciem, gdyż
schwytanie groziło natychmiastowym rozstrzelaniem. Pomimo to osadzeni dość
często wykorzystywali nadarzające się okoliczności, bardzo często już w trakcie
transportu do obozu, a później w sprzyjających okolicznościach - najczęściej podczas
prac wykonywanych poza obozem. Uciekali przedstawiciele wszystkich narodowości,
pojedynczo i grupowo, nieraz po kilkanaście osób. Jedna ze znaczniejszych
ucieczek miała miejsce na jesieni 1943 r., kiedy to uciekło 7 Żydów, a między
nimi znajomy komendanta obozu Kellermanna
z Berlina, Volkman z rodziną oraz dwie pokojówki tegoż, Hilda Feuerlicht
i Margot. Uciekli samochodem, o który wystarał się potajemnie Volkman. Inną
zbiorową ucieczkę zorganizowali więźniowie narodowości rosyjskiej wspólnie z
Polakiem Trzcińskim. Naprawiali oni przez dłuższy czas obozowy samochód
osobowy. Udało im się pod pozorem wypróbowania samochodu wyprowadzić go za
bramę obozową i zbiec nim.
Niemcy reagowali początkowo na
ucieczki aresztowaniem członków rodzin zbiegów i umieszczaniem ich w obozie. Po
jakimś czasie zaostrzyli represje i rozstrzeliwali za jednego zbiega najpierw
jednego więźnia, później zaś dwóch i trzech tej samej narodowości co zbieg. Rozstrzeliwaniom tym dla wzbudzenia lęku nadawali formę egzekucji, dokonywanych
w obecności wszystkich więźniów. Również ludności cywilnej groziły te same
represje za ukrywanie zbiegów. Mimo takiego ryzyka w dużej części nie
pozostawali oni obojętni i wielokrotnie zdarzało się, że mieszkańcy okolicznych
miejscowości dawali uciekinierom schronienie, ubrania na zmianę czy pożywienie,
za co niejeden został rozstrzelany.
Polski ruch podziemny interesował się losem
więźniów przebywających w obozie w Szebniach, a znając ich rozpaczliwe
położenie Armia Krajowa z Jasła rozpoczęła w zimie 1943/44 r. przygotowania do
ich uwolnienia. W związku z tym przeprowadzono rozpoznanie terenowe, ale
aresztowania jej członków przez Gestapo zamiar ten udaremniły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz