Bunkier kolejowy Stępina-Cieszyna widok z lotu ptaka. Zdjęcie z tablicy informacyjnej w bunkrze. |
Wnętrze tunelu kolejowego Stępina-Cieszyna. |
Obiekt nr 1 Żelbetowy schron tunelowy dla pociągu o długości prawie 400 m. Usytuowany jest równolegle do rzeki, u stóp pokrytego lasem zbocza. Budowla jest w znacznej części naziemna, ze względu na znaczną długość, ułatwiającą trafienie bombą lotniczą, wyeliminowano prostolinijny narys całej budowli, dlatego schron ma w rzucie poziomym kształt wycinka łuku kołowego o załamaniu około 8o. Schron podzielony jest na trzy sekcje (159 m, 72 m, 152 m), oraz przedsionek o dł. około 10 metrów. W poprzecznym przekroju pionowym budowla ma kształt niesymetrycznego ostrołuku, dla sprowokowania poślizgu trafiających bomb lotniczych. Grubość murów przekracza 2 metry. Według niemieckiej klasyfikacji odporności obiektów fortyfikacyjnych z 1939r., schron zapewniał przebywającym wewnątrz ludziom całkowite bezpieczeństwo przy kilkukrotnym trafieniu w to samo miejsce pocisku artyleryjskiego kalibru 220 mm. Do schronu prowadzi łącznie 9 otworów komunikacyjnych, każdy wyposażony był w śluzę chroniącą przed wybuchem oraz skażeniami chemicznymi i biologicznymi. Wewnątrz schronu znajdowało się szereg pomieszczeń magazynowych i schronowych dla załogi i obsługi pociągu. Schron kolejowy oznaczony nr 1 połączony był podziemnym kanałem ze schronem nr 2, który stanowił jego zaplecze. Budynki oddalone są od siebie o około 80 m. Schron ten podzielony był na kilka oddzielnych bloków, w każdym z nich znajdowały się urządzenia zapewniające funkcjonowanie całego zespołu: grzewcze, zaopatrujące w wodę, produkujące energię elektryczną, filtrujące powietrze. W budynku tym znajdowały się też zapasy wszelkich paliw i materiałów. Pozostałe obiekty (3-7) to budowle pomocnicze - bunkry bierno - bojowe oddalone od kilkudziesięciu do kilkuset metrów od głównego obiektu. Wszystkie o doskonałej odporności na wybuchy o grubości ścian ok. 2 m. Zadaniem ich było ukrycie drużyn piechoty i zablokowanie dostępu do głównych obiektów. Wszystkie zaopatrzone były w stanowiska ogniowe i urządzenia filtrujące powietrze.
Spotkanie Hitlera z Mussolinimi. W tle schron kolejowy Stępina-Cieszyna. Zdjęcie z tablicy informacyjnej w bunkrze. |
Z Krosna polecieli na lotnisko pod Kijowem. Następnie wrócili do Krosna samolotem. I kawalkadą przez Krosno z zorganizowanymi widzami, pod kontrolą ustawionej na ulicach i balkonach żandarmerii wrócili wieczorem do Stępiny. Na drugi dzień odjechali swoimi pociągami rozjechali się do Niemiec i Włoch. Hitler przez Rzeszów, a Mussolini z dużzym prawdopodobieństwem przez Jasło, Nowy Sącz.
OdpowiedzUsuń