Szerzej rozpowszechnione i
niewątpliwie starsze od koronkarstwa było hafciarstwo. Zajmowały się nim
uboższe dziewczęta i wiejskie kobiety wyszywając dla zamożniejszych gospodyń
haftem chusty czepcowe, fartuchy i zapaski. W stroju, szczególnie kobiecym, najczęściej
występował biały haft płaski ( swobodny) o drobnych motywach roślinnych, który
spotykamy na chustach czepcowych, kołnierzykach, gorsach i mankietach koszul
kobiecych. Obok niego występował haft dziurkowany, zdobiący najczęściej białe
fartuszki zewnętrzne i lniane fartuchy ubierane pod spódnicę wierzchnią na
podobieństwo miejskiej halki. Haft kolorowy w dawnym stroju nie miał
zastosowania, natomiast znalazł on miejsce na nowszych gorsetach szytych zwykle
z czarnego aksamitu gdzie obok haftu koralikowego i cekinów stanowił główną
ozdobę.
W Ciężkowicach haftowano tez
chustki na głowę w bardzo różne wzory na tzw. tamborkach. Były to koła, zwykle
ze starego przetaka owinięte krajką sukienną na które zakładano chustkę,
owiązywano pasem skórzanym i wyciągano jak skórę na bębnie. Sprzedawano je
później okolicznym mieszkańcom.
Nie bez wpływu na rozwój ludowego
hafciarstwa pozostawały miasta Gorlice i Biecz gdzie również haftowano piękne
chusty sprzedawane następnie kobietom wiejskim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz